Na razie nie będzie ugody pomiędzy miastem, a Niepublicznym Przedszkolem „Pod Topolą”, które ubiega się o zwrot 1,6 mln zł źle naliczonej przez samorząd dotacji. Nie zgodził się na to nowy burmistrz Krzysztof Mańkowski. Nie chciał także odroczenia sprawy o kolejne dwa miesiące, o co wnioskowała pełnomocnik przedszkola.

Czy miasto będzie musiało oddać 1,6 mln?
O tym, czy miasto będzie musiało wypłacić przedszkolu „Pod Topolą” 1,6 mln zł zadecyduje sąd

W minionym tygodniu przed Sądem Rejonowym w Szczytnie odbyła się pierwsza rozprawa mediacyjna między miastem a Niepublicznym Przedszkolem „Pod Topolą”. Chodzi o źle naliczoną przez samorząd dotację dla tej placówki. Według szacunków dyrekcji, w grę wchodzi 1,6 mln złotych.

 

 

Aby zapoznać się z pełną treścią artykułu zachęcamy
do wykupienia e-prenumeraty.